Herbata nie jest już taka gorąca. Budzik od dawna wyłączony. W kącie
leżą podręczniki. Proszą o czyjąkolwiek uwagę. Ich niedoczekanie.
Otwarta walizka stoi na środku pokoju. Liczy na to, że jeszcze dzisiaj
zostanie spakowana. Ale jakoś nam nie po drodze. Upał, upał, upał. Każdy
oddech stwarza niemałe trudności. Nie narzekam. Lato jest cudownie
gorące. Hektolitry wody z cytryną przemywają moje gardło. Uff, już lepiej. Otwieram okna i drzwi. Przeciąg trzaska złudzeniami. Zaczyna grzmieć. Strugi deszczu uderzają o parapet. Przyjemne orzeźwienie. Burza.
Mój pies chodzi z podkulonym ogonem. Boi się. Ja także. Ale już jest dobrze.
Znowu wychodzi słońce. Po ochłodzeniu ani śladu. Upał, upał, upał. Beztroska uderza mi do głowy. Nie zajmuję się niczym pożytecznym. I czerpię z tego ogromną satysfakcję.
Korzystajcie z tych nieziemskich warunków na robienie rzeczy, na które nigdy wcześniej nie mieliście czasu albo ochoty, Marta:)
(Zdjęcia - Magda Stepka)
Korzystajcie z tych nieziemskich warunków na robienie rzeczy, na które nigdy wcześniej nie mieliście czasu albo ochoty, Marta:)
Ja też robię same niepożyteczne rzeczy, ale też całkiem mi się to podoba :3
OdpowiedzUsuńSpodobalo mi sie sformułowanie "cudownie gorące lato". Też tak je wlasnie czuje :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńChyba jestem jedynym człowiekiem na ziemi, który tak uważa, ale nie podoba mi się to stwierdzenie "rzeczy, które zrobię przed ŚMIERCIĄ". To narzuca jakiś taki stresujący dedlajn, do tego jeszcze tak jednoznacznie smutnego i ponurego słowa jak "śmierć" chyba nie ma. Po angielsku, o dziwo, nie brzmi to aż tak nieprzyjemnie, ale po polsku gryzie.Bardziej mi się podoba odniesienie do życia - jest znacznie weselsze (:
OdpowiedzUsuńDlatego też użyłam tutaj angielskich odpowiedników, żeby "nie gryzło" oczu. Ale masz rację, że śmierć to smutne i ponure słowo, chociaż wydaje mi się, że nie powinniśmy go tak postrzegać, bo przecież jest ono początkiem czegoś o wiele lepszego niż nasze dotychczasowe życie. Ściskam:)
Usuńale slicznie wygladasz, super filmik :)
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK
Przez te upały ciągle siedzę w cieniu drzewa, bo tylko tam się da wytrzymać :)
OdpowiedzUsuńA.