06 września

3: CZY POTRAFISZ ODPOCZĄĆ?

Wbrew pozorom odpoczywanie to trudna sztuka. Nie każdy z nas potrafi tak wygospodarować sobie czas, by starczyło go i na pracę, naukę, hobby, swoją wielką miłość, przyjaciół, leniuchowanie. Człowiek, który nie odpoczywa jest zmęczony. Niby dobrze o tym wiesz. A jednak może się tobie wydawać, że właśnie odkryłam Amerykę. Jeśli tak jest to znak, że nie potrafisz odpoczywać.



Masz na głowie tyle spraw i nie wyobrażasz sobie odłożyć którąkolwiek z nich na później. 
Jasne, powtarzamy sobie wiele razy, że lepiej zrobić coś teraz, zaraz, już. Ale jeżeli masz piętnaście rzeczy do wykonania jednego dnia. A każda z nich zajmie ci średnio godzinę. To kiedy będziesz mieć czas na dom, dzieci, hobby, przyjaciół i sen? We wszystkim trzeba znaleźć złoty środek. Nie przeginać w obie strony - nie robić ani za mało ani za dużo. 

Nie potrafisz siedzieć na tyłku. 
Pędzisz przez cały ten świat z wywalonym jęzorem na wierzchu, wkładasz ręce wszędzie tam, gdzie nie trzeba i zabierasz się za kilka rzeczy na raz. Hola, hola - wolniej. To nie jest tak, że będąc serio padniętym po całym dniu musisz właśnie dzisiaj wypielić ogródek, pomalować sufit i uporządkować garderobę. Zielsko, sufit ani nawet twoje ubrania nie dostaną nóg i nie uciekną. Chętnie na ciebie i twój wolny czas poczekają. Lepiej darować sobie robienie czegoś na pół gwizdka. 

Uważasz, że odpoczynek to grzech. 
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Przesadne lenistwo nie jest w porządku. Ale odpoczynek i małe leniuchowanie są jak najbardziej wskazane, zalecane i piękne. Odłóż te wszystkie papiery, wyłącz służbowy telefon, schowaj podręczniki do szafy. Zrelaksuj się. Odpocznij. Zrób coś banalnego. Albo jeszcze lepiej, nie rób niczego. Świat się nie zawali, naprawdę.  

7 komentarzy:

  1. Ostatnio mam własnie za dużo spraw na głowie i to nie pozwala mi odpocząć. Myśli po prostu same napływają czy tego chce czy nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy mam zbyt dużo przytłaczających myśli, obowiązków na głowie - wybieram basen. Schodzę pod wodę, odbijam się, płynę i niby myślę o wszystkim, ale jednak o niczym. Czuję się tak świetnie, że nie chcę wychodzić. Polecam spróbować. :)

      Usuń
  2. Bo czasem, dla higieny, trzeba się "programowo" trochę ponudzić i nic nie robić ;) U mnie się sprawdza, nawet w większych dawkach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potrafię nudzić się programowo. Wbrew pozorom, odrobina nudy pomaga :)

      Usuń
  3. Preferuję raczej efektywny odpoczynek, ale czasem też lubię obejrzeć jakiś film i nie robić nic ważnego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, efektywny odpoczynek to jest rzecz super, ale po aktywnym tygodniu (i fizycznie i umysłowo) dzień "nicnierobienia" należy się wszystkim! :)

      Usuń
  4. My lubimy popracować więcej, żeby później móc więcej czasu odpoczywać :)

    OdpowiedzUsuń

TOP