Czy wiesz, że życie jest piękne? Pewnie, że wiesz, ale czasem zupełnie o
tym zapominasz. Ja z resztą też. Marudzę, narzekam, użalam się nad samą sobą, traktuję wszystko jako synonim beznadziejności. Usiądź teraz ze mną.
Koło mnie jest wolne krzesło, a w pomarańczowym kubku świeżo zaparzona zielona
herbata. Nie krępuj się. Siadaj. Weź kubek w dłoń. Napiszemy listę powodów do tego, by cieszyć się życiem.
Ja zacznę, Ty skończysz.
Cieszę się życiem i z życia, bo mam siedemnaście lat. Ani jednej zmarszczki. Jestem właściwie w wieku idealnym. Nie muszę jeszcze poważnie myśleć o maturze. A tym bardziej o studiach i dalszej mojej karierze. Ale nie jestem też traktowana jak dziecko. Mimo to mam bujną wyobraźnię i dużo marzeń. Niektóre z nich już zrealizowałam. Inne zamierzam albo jestem w trakcie. Kocham moją rodzinę, przyjaciół i samą siebie. Akceptuję to, kim jestem. Godzę się na to, jak wyglądam. A gdy tylko coś zaczyna mi przeszkadzać – szybko to zmieniam. Od kilku miesięcy nie chorowałam na nic i zupełnie zapomniałam, że istnieje ktoś taki jak lekarz. Codziennie wypijam tyle litrów zielonej herbaty, ile tylko jestem w stanie. A tej herbaty, według mnie, nigdy dość. Za mniej więcej czterdzieści dni będą święta, a krótko po nich koniec roku szkolnego. Dzisiaj rozpoczęłam drugi tydzień ferii. Co tu dużo mówić, kiedy mam wolne od szkoły, naprawdę zauważam wiele powodów do tego, by się cieszyć i być tą niepoprawną optymistką.
Jaki jest Twój powód?
Marta, a gdzie twój znak rozpoznawczy, w postaci nieostrego kadru? ;)
OdpowiedzUsuńJa cieszę się z tego, co tu i teraz.
Nie wiem, czy to komplement, że kadry są ostrzejsze? :)
UsuńKomplement, bo zdjęcia mają lepszą jakość i ostrość. Jednak przyzwyczaiłem się do tych nieostrych kadrów...
UsuńKażdy powód jest dobry żeby kochać życie a najważniejsze że je się ma ;)
OdpowiedzUsuńNajlepiej jest wtedy, gdy mamy TYLE powodów do szczęścia, że nie potrafimy wszystkich zapamiętać. :)
Usuń