02 września

Moja wizja końca świata.

       Koniec świata nadejdzie dnia 3 września 2012 roku, gdy z całą moją klasą staniemy przed naszą panią wychowawczynią i już wtedy nie będzie mogła ona z nami wytrzymać [..]. Mój czas będzie wówczas pochłaniała nauka wzorów na zasadę termodynamiki, czy energii kinetycznej... 
Zamiast leżeć na trawie i patrzeć w niebo z kubkiem lemoniady będę siedzieć na (bardzo) niewygodnym krześle i patrzeć w matematyczną tablicę.. Nie będę już oglądać zachodów słońca trzymając w dłoniach moje marzenia, a oglądać podręczniki i zeszyty wciąż przygotowując się do nowych prac klasowych. Nie będę mogła wypatrywać spadających gwiazd, gdy zgaśnie Słońce, ani oczekiwać na tęczę, kiedy spadnie deszcz. Moje życie wyzbędzie się jakichkolwiek podniosłych, miłych i przytulnych chwil na rzecz okropnych żartów kolegów i (niecenzuralnych) rozmów podczas przerw. Będę uboższa nie tylko w wrażenia, marzenia, ale i.. wszystko-inne-co-sprawiało-mi-radość.

 
Życzmy sobie wzajemnie powodzenia, bo będzie nam ono potrzebne!
Marta.

9 komentarzy:

  1. oczywiście, że nie musisz rezygnować z tych wszystkich przyjemnych chwil. Szkoła szkołą, ale pomiędzy zajęciami trzeba chłonąć każdy moment i robić to wszystko, co do tej pory i cieszyć się życiem. Nie dajmy się zwariować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nie muszę, ale w tym wpisie chodziło mi o dramaturgię tego przeklętego dnia i pokazanie jak bardzo mi ta godzina 8.00 doskwiera..:))
      Będę cieszyć się życiem, prowadzić z zapałem bloga i oglądać.. wschody słońca, gdy będę kuć biologię!..;)) Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Znam to, jeszcze dwa lata wstecz. Teraz mam jeszcze miesiąc wakacji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęściara! Przeklinam wszystkich studentów, którzy (jak mój brat) cieszą się z nieszczęścia uczniów szkół.. Kiedy będziecie mieć sesję - zaśmieję się Wam prosto w twarz (przede wszystkim memu bratu)..:))
      A teraz na poważnie - nie mogę się doczekać aż skończę naukę gimnazjum i przeniosę się do liceum..! :) Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Strasznie nie chcę iść do szkoły tak samo jak Ty. Dla mnie jutro także nastąpi koniec świata. Jak pomyślę,że przez 10 miesięcy będę musiała słuchać uwag na swój temat od osób,które nic o mnie nie wiedzą to aż mnie ściska. Będę pochłonięta nauką,że jedynie sen będzie moją chwilą wytchnienia.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka sama sytuacja u mnie, tylko że ja mam to głęboko w ... :] Powodzenia życzę ;}

      Usuń
    2. Mam podobnie jak Rissa, choć.. co nieco mi na tej szkole zależy.:)) Pozdrawiam! :pp

      Usuń

TOP