21 stycznia

Pianie koguta.

Jest godzina 7.51, dzięki zachciankom mojego pieska, zostałam zmuszona na wstanie o tak wczesnej porze, gdyż łobuz chciał iść na spacer.. Może i ma to dobre strony, jak na przykład to, że teraz widzę świat zupełnie z innej perspektywy, chyba tylko tej zaspanej...  

Jeszcze dobrze nie przeciągając się i z widocznością, jak przez mgłę słyszę tylko pianie Koguta, który koniecznie chce ożywić pochłoniętych snem  domowników i mruczenie kotów, które z niecierpliwością czekają na miseczkę ciepłego mleka, pies jednak gania za pięknie śpiewającymi wróblami, nie zważając na to, czy ich ''przez przypadek'' nie poturbuje... W moim pokoju natomiast słychać tylko dźwięk klawiszy, uderzanych przez zmarzłe palce, (niestety mama znowu ma rację, co do ubioru). Otwierając drzwi wejściowe, czuć zapach pieczonego chleba, to pewnie u sąsiadów, którzy postępują według Staropolskich tradycji. W kolejnym domu, na pewno, gotuje się teraz kakao, dla rozbrykanego malca, który o swój byt w tejże rodzinie zabiega, wtedy, kiedy jeszcze całe miasto spokojnie jest pogrążone we śnie... 

Dziwne to wszystko, jakoś w tygodniu wstając o godzinie 6.00, kiedy jeszcze króluje noc nigdy nie zauważam niby tak banalnych rzeczy, jestem pochłonięta życiem? Przecież tak być nie może! W życiu trzeba czasem się zatrzymać i pomyśleć dokąd zmierzamy, dlaczego tak się spieszymy i przede wszystkim, co chcemy dzięki temu osiągnąć. To są pytania, na które warto sobie odpowiedzieć dzisiaj, bo jutro może być już za późno...




Miłego weekendu,
Marta.

12 komentarzy:

  1. Klimatyczne zdjęcia! zapraszam do mnie na konkurs !

    OdpowiedzUsuń
  2. Czerwona parasolka?
    To mój kolorek spod taśmy na żużlu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się sposób pisania! Daje taką miła atmosferę ;)

    Obserwuję. Jeżeli uważasz, że mój blog jest fajny to również zaobserwuj i dodaj komentarz, proszę. :)
    www.turqusowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam czytać Twoje przemyślenia:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzieki za komentarz.
    Moj pies tez mnie budzi rano.. :) ladne zdjecia

    OdpowiedzUsuń
  6. trzeba się zatrzymać oj trzeba ;)
    śliczne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo fajnie
    pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  8. kurde, wyczuwamy konkurencję :)

    świetny pamiętnik, nie ma co dawać nawiasów, niebanalny i tyle ;)

    xoxo czadowi

    OdpowiedzUsuń

TOP