Od prawie dwóch
tygodni jestem nad Bałtykiem. W którymś ośrodku wypoczynkowym. Na obrzeżach nie
aż tak małego nadmorskiego miasteczka. Mogłoby się wydawać: hej, ale ekstra! Jestem tu jednak nie dla przyjemności. Ja
tutaj pracuję. Ciężko? Czy ja wiem. Pracuję jako animator czasu wolnego. Że wiesz,
o poranku jakieś zajęcia fitnessowe, potem pląsamy w basenie, tu zorganizuję jakieś
zawody sportowe, tam turniej tenisa stołowego. Jakoś leci. Ale tu, gdzie jestem
jest coś interesującego. A raczej ktoś interesujący. W sumie to dużo ktosiów.
Otóż, mam styczność
z ludźmi. Z całą masą ludzi. Chcąc nie chcąc, trochę ich obserwuję. Jedne
rodziny spędzają naprawdę dobry czas i wykorzystują każdą chwilę. Te same rodziny
są przesympatyczne i zarówno inni goście ośrodka jak i my, pracownicy, po
prostu mamy czasem ochotę ich przytulić (znaczy może trochę generalizuję,
ale raz tak rzeczywiście miałam). A niektórzy są tacy, że jak widzę, że wchodzą
na moje zajęcia to ja mam wtedy ochotę wyjść. Jednak płacą mi za to, żebym wchodziła i była na swoich zajęciach,
więc trochę nie pozostawia mi to wyboru.
Jak myślisz – co odróżnia
tych sympatycznych od tych ze skwaszoną miną?
Bynajmniej nie jest
to podchwytliwa zagadka. Odpowiedź jest naprawdę prosta. – Te fajne rodziny są
uśmiechnięte. A te mniej fajne rzadko się uśmiechają.
Jeżeli właśnie
rozpoczęłaś wakacje. Albo zaczynasz planować super wyjazd pod koniec sierpnia
to pamiętaj, żeby zabrać ze sobą uśmiech.
Przypomniałam sobie te wszystkie zaproszenia na młodzieżowe imprezki, na których
organizatorzy piszą na zachętę: „Zabierz ze sobą dobry humor”. Nieważne, jak
bardzo ta zachęta zachęca (i czy w ogóle zachęca). Nieważne, czy ten zwrot „zabierz
dobry humor” jest oklepany, banalny i spowszedniały. Nieważne. Ja i tak dzisiaj tobie to powtórzę: ZABIERZ ZE SOBĄ
UŚMIECH NA WAKACJE!
Dlaczego, że niby po co i co ci to da? Hmm. Spróbuj się dzisiaj (albo jutro) uśmiechnąć do siedmiu bardziej
lub mniej przypadkowych osób. A potem sama zrozumiesz.
Zdjęcie: rawpixel.com via unsplash.com
Już wróciliśmy z wakacji z Żoną ale będziemy zawsze pamiętali o uśmiechu.
OdpowiedzUsuńI to jest odpowiedni wniosek! :D
UsuńUf! Uśmiech mam zawsze przy sobie! :D
OdpowiedzUsuńHaha, no tak nazwa zobowiązuje!! :D
Usuń