28 czerwca

Naprawdę! Bez tego Twoje wakacje mogą być beznadziejne!!! CO MUSISZ ZABRAĆ ZE SOBĄ NA WAKACJE?

Od prawie dwóch tygodni jestem nad Bałtykiem. W którymś ośrodku wypoczynkowym. Na obrzeżach nie aż tak małego nadmorskiego miasteczka. Mogłoby się wydawać: hej, ale ekstra! Jestem tu jednak nie dla przyjemności. Ja tutaj pracuję. Ciężko? Czy ja wiem. Pracuję jako animator czasu wolnego. Że wiesz, o poranku jakieś zajęcia fitnessowe, potem pląsamy w basenie, tu zorganizuję jakieś zawody sportowe, tam turniej tenisa stołowego. Jakoś leci. Ale tu, gdzie jestem jest coś interesującego. A raczej ktoś interesujący. W sumie to dużo ktosiów.



Otóż, mam styczność z ludźmi. Z całą masą ludzi. Chcąc nie chcąc, trochę ich obserwuję. Jedne rodziny spędzają naprawdę dobry czas i wykorzystują każdą chwilę. Te same rodziny są przesympatyczne i zarówno inni goście ośrodka jak i my, pracownicy, po prostu mamy czasem ochotę ich przytulić (znaczy może trochę generalizuję, ale raz tak rzeczywiście miałam). A niektórzy są tacy, że jak widzę, że wchodzą na moje zajęcia to ja mam wtedy ochotę wyjść. Jednak płacą mi za to, żebym wchodziła i była na swoich zajęciach, więc trochę nie pozostawia mi to wyboru.


Jak myślisz – co odróżnia tych sympatycznych od tych ze skwaszoną miną? 

Bynajmniej nie jest to podchwytliwa zagadka. Odpowiedź jest naprawdę prosta. – Te fajne rodziny są uśmiechnięte. A te mniej fajne rzadko się uśmiechają.

Jeżeli właśnie rozpoczęłaś wakacje. Albo zaczynasz planować super wyjazd pod koniec sierpnia to pamiętaj, żeby zabrać ze sobą uśmiech.

Przypomniałam sobie te wszystkie zaproszenia na młodzieżowe imprezki, na których organizatorzy piszą na zachętę: „Zabierz ze sobą dobry humor”. Nieważne, jak bardzo ta zachęta zachęca (i czy w ogóle zachęca). Nieważne, czy ten zwrot „zabierz dobry humor” jest oklepany, banalny i spowszedniały. Nieważne. Ja i tak dzisiaj tobie to powtórzę: ZABIERZ ZE SOBĄ UŚMIECH NA WAKACJE!

Dlaczego, że niby po co i co ci to da? Hmm. Spróbuj się dzisiaj (albo jutro) uśmiechnąć do siedmiu bardziej lub mniej przypadkowych osób. A potem sama zrozumiesz. 

Zdjęcie: rawpixel.com via unsplash.com

4 komentarze:

TOP