22 października

TWOJA DROGA DO PEWNOŚCI SIEBIE: Motyw przewodni

- - - Kliknij TUTAJ, jeżeli nie chce Ci się czytać i posłuchaj wersji audio tego tekstu! - - -

Hej, mogę Ci dzisiaj kogoś przedstawić?

Poznaj Dianę. Uroczą brunetkę o naprawdę długich nogach. Poznałam ją już kilka lat temu. Żebyś ty wiedziała, jak ona zawsze perfekcyjnie wygląda, zachowuje się i w ogóle żyje.

Wiesz, to taka dziewczyna, o której dobrze powiedzieć, że „nie brudzą jej się buty”. – Wiecznie wyprostowana. Z czerwonymi ustami i rozwianymi włosami. Ma same talenty. Wszyscy ją uwielbiają. I ogólnie jest taka pewna siebie.

Znasz też kogoś podobnego do Diany?

Ręczę, że tak. Bo Diana to ten typ dziewczyny, którą, gdy widzimy czujemy lekkie kłucie w okolicach mostka. Że ona taka super. A że my takie nie super.

Mam dobrą wiadomość

Pewne siebie dziewczyny to nie osoby o krystalicznej naturze. One nie posiadają tylko zalet, tylko mocnych stron. One mają i słabości i Supermoce. Bo, tak jak i my, one też są ludźmi. A nasza ludzka natura jest właśnie dwoista i bardzo nieidealna.

Chociaż, to prawda, patrząc na to, jak żyją niektóre dziewczyny czy mówiąc szerzej – niektórzy ludzie, można właśnie dojść do takiego wniosku, że to „typowe Diany”. Bo w ogóle nie widać ich wad. Za to dużo talentów i Supermocy. I czystą pewność siebie.

Leo, why?

Już mówię, dlaczego tak właśnie jest.

Ludzie pewni siebie to osoby proaktywne, które starają się wykorzystywać swoje Supermoce. To znaczy, że skoro Diana jest świadoma tego, że świetnie pisze – to będzie się starała jak najczęściej z talentu do pisania korzystać. Zgłosi się na jakiś konkurs literacki dla licealistów albo założy bloga i będzie w tym serio świetna.

Pewni siebie to również osoby, które kompensują swoje braki. Czyli wciskają w tą pustą przestrzeń swojej osobowości pewne „wypełniacze”. I wciskają ich na tyle dużo, że nikt nie jest w stanie się do końca zorientować, czego nie potrafią.

Wreszcie ludzie pewni siebie to osoby, które pracują nad swoimi słabościami. Które wytrenowują swoje wady. Które chcą być w słabościach nie tyle, że świetni, ale na pewno nieźli.

Chcę, by właśnie tego dotyczył drugi krok na Twojej drodze do pewności siebie. – Trenowania naszych słabości.

Technika Motywów Przewodnich

Technika motywów pozwala nam skupić się na konkretnej słabości przez dany czas. To może być na początek tylko siedem dni. Na dany tydzień obieramy konkretny motyw przewodni, który tutaj należy potraktować jako ważny drogowskaz przy podejmowaniu działania podczas trwania całego tygodnia.

Wróćmy jeszcze na chwilę do Diany. Będzie nam potrzebna do jednego przykładu.

Słabość: komunikacja w języku angielskim
Motyw: język angielski
Działanie: 5-minutowa rozmowa po angielsku (z samą sobą, ze znajomym, native spekarem..)

Ale to nie wszystko! Diana będzie patrzyła na świat przez pryzmat swojego motywu. To znaczy, że na przykład, kiedy pojawi się promocja na fiszki z angielskiego w którejś z księgarni – Diana je kupi.

I to tyle. Prawda, że wydaje się być prosto? Tylko, czy efektywnie?

Tylko tyle

Możliwe, że nie jesteś przekonana, czy ta technika w ogóle może zadziałać. 

Wiesz, tutaj chodzi o to, że to my bierzemy swoją słabość i pracujemy nad nią przez cały tydzień. 

Nim się obejrzymy, z głębokiej wiary w to, że jesteśmy totalnie słabe i beznadziejne w tej dziedzinie naszego życia, zwinnie przejdziemy do momentu, w którym rozumiemy, że nie jesteśmy w tym aż tak beznadziejne, bo przecież poświęciłyśmy konkretną ilość czasu na rozwój  i polepszanie owej słabości.

Moja przygoda z motywami

Wykorzystałam tą technikę przygotowując się do matury z matematyki. 

Z wiary w to, że jestem beznadziejna z matmy, po przeliczeniu masakrycznie dużej ilości zadań, zrodziła się we mnie świadomość tego, że wyćwiczyłam tą swoją słabość. 

Nie musiałam wierzyć w to, że zdam maturę, ale byłam pewna, bo – hello! – poświęciłam wystarczająco dużo czasu na to, żeby matematyka nie była moją słabością. Nie była też jakąś moją Supermocą, ale przecież mi nie o to chodziło.

Słowem zachęty 

Do tego przekonania właśnie dążymy pracując według techniki motywów przewodnich nad naszymi słabościami. – Żeby żyć z myślą „jestem w tym niezła”, a nie „jestem w tym słaba”.

Bo nawet jeżeli teraz rzeczywiście masz teraz słabości, to przecież możesz je wypracować. Do tego bardzo Ciebie zapraszam.

Spróbuj ustalić sobie motyw przewodni i konkretne, śmiesznie małe działanie, które chcesz podejmować w tym tygodniu. 

Źródło zdjęcia: Yoann Boyer, Unsplash

5 komentarzy:

  1. Super napisane. Lepiej bym tego nie ujela ;) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewny siebie kolega kiedyś powiedział, że on jest bardzo nieśmiały, a tylko udaje tę pewność siebie. Wszystko można w sobie wypracować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasem ktoś na pierwszy rzut oka wygląda na pewnego siebie a tak naprawdę wcale nie jest, udaje bo boi się że rówieśnicy go przejrzą i wyśmieją.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluje świetnego bloga.
    Chętnie podejmę z Tobą współpracę.
    Proszę o kontakt na maila:
    info@paywin.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna metoda, to naprawdę ma sens! Małymi kroczkami do pewności siebie :)

    OdpowiedzUsuń

TOP