Nie mogę uwierzyć, że właśnie takim tytułem rozpoczynam dzisiejszy wpis. Ja sama nie lubię zmian. Nie lubię, jeśli nie mam stuprocentowej pewności, że będą one lepsze, niżeli to, co jest dotychczas. Ostatnio jednak trochę zaryzykowałam. Postanowiłam odmienić mój pokój na jesień. Nie będę skromna - wyszło mi to całkiem nieźle. Ty też możesz zmienić c o ś w swoich wnętrzach. Jak to zrobić?
KWIATY W DONICZKACH
Do niedawna kojarzyły mi się tylko z pelargoniami sadzonymi przez moją babcię w złotych, ceramicznych donicach rzędami ustawionymi na parapecie. Tej jesieni obalam kwiatowy stereotyp stawiając w moim pokoju mało zdobne doniczki z wrzosami w neutralnych kolorach. Nie wiem, czy moja sypialnia stała się przez to bardziej przytulna, ale na pewno czuję się w niej znacznie lepiej. Jeśli nadal nie cierpisz doniczkowych kwiatów zadbaj o to, by w twoim pokoju znajdowały się chociażby te cięte.
PRZEJRZYSTE DODATKI
PORZĄDEK
Zmiany są świetne ;) czasem wystarczy kilka drobiazgów by wnętrze się zmieniło. I rzeczywiście , masz racje. Cieżko się skupić gdy w okół panuje chaos :)
OdpowiedzUsuńDokładnie. Drobiazgi mają znaczenie. :)
UsuńWydaje mi się, że masz bardzo ładną sypialnię ;)
OdpowiedzUsuńWrzosy są świetne, a w swoim pokoju hodowałam miętę ;)
Teraz już mam. Oo a mięta to całkiem dobry pomysł. PRZEMYŚLĘ!
UsuńProste ale jakie przydatne. Ja sama ostatnio trochę pozmienialam w swoim pokoju - i zgadzam sie ze porządek i dodatki dzialaja cuda. Kwiatów mieć nie moge no dziecko ma roczek i wszystko poszloby na zmarnowane :)
OdpowiedzUsuńChyba, że postawisz te doniczki baardzo wysoko! :)
UsuńNo widzisz ;) ja tak bardzo chciałam zmian, że się przeprowadziliśmy :D teraz wszystko takie nowe i inne, a jeszcze tyle przed nami!
OdpowiedzUsuńHa, to ci dopiero zmiana! Powodzenia w nowym mieszkaniu :)
UsuńPiękna jest część wnętrza którą pokazałaś :) Ja bardzo lubię zmiany, jednak mój pokój nie wygląda tak jak bym tego chciała i raczej go nie zmienię. Jednak pewnie za rok, albo dwa się wyprowadzę, więc wtedy będę mogła sama urządzić mieszkanie, co pewnie będzie jedną z wspanialszych chwil w moim życiu, uwielbiam oglądać wszelkie inspiracje do mieszkania i meble, oraz dobierać dodatki! :D
OdpowiedzUsuńTwoje otoczenia ma ogromny wpływ na Twoje samopoczucie. Dlaczego nie chcesz dokonać chociaż małych zmian swojego wnętrza? :)
UsuńTo sypialnię czy pokój do pracy? ;-) U mnie to dwa różne pomieszczenia. Jestem minimalistką - tak mi się przynajmniej wydaje, lubię też wprowadzać takie zmiany, które jeszcze bardziej powiekszają mi przestrzeń.
OdpowiedzUsuńMój pokój to połączenie sypialni z małym biurkiem. Mam nadzieję, że za x lat będę do tego mieć osobne pokoje, bym mogła skupić się na poszczególnych rzeczach w odpowiadających do tego pomieszczeniach. O tak, powiększanie przestrzeni to również moja bajka ;)
UsuńDodatki są naprawdę ważne i czesto super odmieniaja wnetrze ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńGDZIE KUPIŁAŚ LAMPKĘ RÓŻOWĄ MARTA
OdpowiedzUsuńKasia, kupiłam w Ikei! ;)
UsuńZgadzam się zupełnie - układ ma znaczenie! Bardzo fajnie zorganizowałaś sypialnie - drobne zmiany, a od razu inaczej,
OdpowiedzUsuńCzasem małe zmiany mogą wiele zmienić.
OdpowiedzUsuń