W tym momencie wszystko jest mało ważne, i jutro, i dzisiaj, i wczoraj. Teraz liczy się tylko ta chwila, która zostanie przedstawiona na fotografii i całe piękno w niej zawarte, które mogłoby stać się inspiracją dla niejednego artysty. Niebo jest idealne, a Słońce cudownie ogrzewa oświecając najskrytsze zakątki ogrodowej duszy. To wszystko składa się na całość. Jedną, spójną całość, którą dostrzec może tylko ten, kto patrzy nie oczyma, a sercem. Cisza, lekki wiatr - warunki idealne. Słyszę każdy brzęk pszczoły, każdy świergot ptaka, każdy szum liścia. To takie banalne, zwyczajne, a jednak bardzo mnie inspiruje i niesie w sobie tyle uroku, wdzięku, i uśmiechu. Wszystko, co widzę w ogrodzie to prostota, nie ma tu nic nadzwyczajnego, nic, co wykraczałoby poza rzeczywistość, a jednak wydaje mi się to takie wspaniałe. Staram się teraz uchwycić piękno z innej strony - tej mniej banalnej, tej niekoniecznie rzeczywistej, tej, której nikt nie byłby w stanie ujrzeć. I jest tak doskonałe. Tyle razy już to widziałam, a jednak patrząc ciągle z innej perspektywy zachwyca mnie coraz bardziej i przyprawia o dreszcze. Bo to takie piękne, a zarazem tak przedziwne – odkrywać świat wciąż na nowo.
"Jeżeli nie jesteś zdolny widzieć więcej ponadto co widzialne, nie możesz zobaczyć niczego."
Marta.
Uwielbiam odkrywać na nowo to, co juz kiedys wydalo mi sie ze odkrylam :) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam na nowy wpis po tygodniu ;)
OdpowiedzUsuńJa również! :) Oj, ja to po znacznie długiej przerwie wróciłam do "żywych". ;)
UsuńPozdrawiam,
Marta.
pierwsze zdjęcie jest genialne :)
OdpowiedzUsuńNieskromnie powiem, że to moje jedne z ulubionych. :D
UsuńŚliczne zdjęcia Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny :)
Nice pictures!
OdpowiedzUsuńAnd a lovely blog :)
Xx
Anna <3
cudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWspaniale piszesz! Aż, mam ochotę iść, gdzieś, odkrywać świat na nowo :)
OdpowiedzUsuńNo i zdjęcia też wspaniałe.
Jak zwykle z resztą wszystko pięknie <3
Dziękuję, dziękuję! <3
Usuńcudne zdjecia
OdpowiedzUsuń:)
wow! genialnie napisane... aż dech zapiera czytając. a zdjęcia - boskie, wypowiadając wiele, ciekawe, po prostu mistrzowskie ;)
OdpowiedzUsuńKłaniam się nisko i dziękuję! :)
UsuńZdjęcia fenomenalne, a tekst, jak zawsze, świetny. Odkrywanie na nowo tego, co wydaje nam się czymś codziennym pozwala cieszyć się tym ponownie. Ja w Warszawie jestem codziennie, a niezmiennie zachwycam się tymi samymi budynkami. Słuchając różnej muzyki, w różnym nastroju, z różnymi ludźmi, patrzę na to, co widzę każdego dnia z innej perspektywy.
OdpowiedzUsuńDokładnie, wszystko ma wiele twarzy i zmienną urodę! Ważne, by patrzeć sercem!
UsuńZdjęcie numer jeden - zdecydowanie najlepsze! Choć oczywiście wszystkie mają swój cudowny wiosenny klimat :) Fajnie, że dostrzegasz w rzeczywistości coś więcej niż przeciętni, zblazowani i wiecznie narzekający ludzie, pozytywne akcenty, to jest to!
OdpowiedzUsuńJak na Niepoprawną optymistkę przystało! ;D
UsuńPięknie tu u Ciebie.Jeśli pozwolisz zostanę i rozgoszczę się na dłużej.a Ciebie zapraszam w odwiedziny.Pozdrawiam ciepło i wiosennie,Jola
OdpowiedzUsuńJasne, zapraszam!
UsuńWidzę,że jak ja interesujesz się fotografią ;)
OdpowiedzUsuńTo pierwsze zdjęcie jest genialne. Twoje ręce i twój aparat tworzą prawdziwą sztukę.
OdpowiedzUsuńTo pierwsze zdjęcie jest cudowne.
OdpowiedzUsuń